Załadunek, transport i kotwiczenie pław

 autor: Ziemowit Sokołowski

Jest to coroczny cykl technologiczny, dokonywany wczesną wiosną  ,zazwyczaj po zakończeniu sezonu lodowego. Proponuję, aby na podstawie konkretnego działania – pokazać jak to się praktycznie odbywa. Czas i miejsce akcji: trzecia dekada kwietnia 2011r., BON Szczecin oraz tor wodny prowadzący do portu w Wolinie i przystani w Gąsierzynie. Statek Syriusz pod dowództwem kpt. Michała Paszyna (byłego latarnika). Jego zadanie: uzupełnienie oznakowanie nawigacyjnego pławami na tym torze wodnym. Proces technologiczny ustawiania pław, odbywa się (w znacznym uproszczeniu) następująco:

Etap „0”

Zaplanowane do ustawienia pławy, po ich uprzednim oczyszczeniu i zakonserwowaniu i uzbrojeniu, wraz z martwymi kotwicami i łańcuchami – ustawiane są na przewidzianym do tego celu miejscu na placu składowym.

Etap I

Statek cumuje rufą do nabrzeża a układarka (sztaplarka) transportuje pławy w planowanej kolejności w zasięg urządzenia przeładunkowego statku. W tym konkretnym przypadku, jest to bramownica.

Etap II

Załoga statku, dokonuje przeładunku pław (wraz z kotwicami i ich łańcuchami) z nabrzeża na pokład rufowy i zabezpiecza je przed ew. zsunięciem za burtę w czasie zwrotów, falowania i przechyłów.

Etap III

Transport pław na statku w ściśle określone miejsce zakotwiczenia, każdej z nich. Wynika stąd konieczność optymalnego ustawienia ich na pokładzie, wraz z łańcuchami i kotwicami, już w etapie II.

Etap IV

Dotyczy każdej pławy indywidualnie. Kapitan (z wykorzystaniem instrumentów precyzyjnej nawigacji GPS) naprowadza statek wraz z pławami w rejon kotwiczenia konkretnej pławy. Na jego komendę podaną poprzez rozgłośnię statkową, załoga woduje pławę i bierze ją na hol. Kotwica i łańcuch, pozostają jeszcze na pokładzie.

Etap V

Kapitan podaje załodze, zmniejszające się odległości do miejsca rzucenia kotwicy tej pławy. W momencie osiągnięcia ściśle określonego punktu, kapitan nadaje akustyczny sygnał (syreną lub innym urządzeniem dźwiękowym) – będącym zarazem komendą rzucenia kotwicy pławy. Od tego momentu pława, zakotwiczona jest na zaplanowanej pozycji.
    Czynności zawarte w etapach IV i V, powtarzają się dla każdej pławy osobno.

*    *    *

Przykładowe stawianie pław odbywało się w sprzyjających warunkach pogodowych. Załoga sprawiała wrażenie świetnie zgranej orkiestry, bezbłędnie wykonującej doskonale sobie znany utwór muzyczny. Przy  niekorzystnych uwarunkowaniach hydro meteorologicznych, sprawy z pewnością – znacznie się komplikują.

M/S Syriusz, jako statek dyżurny UMS, otrzymał tego dnia jeszcze inne zadania. Otóż Kapitanat Portu Szczecin zgłosił przeszkodę nawigacyjną do natychmiastowego usunięcia. Była to wielka -głęboko zanurzona kłoda drzewa, dryfująca po akwenie. Dla zwykłego frachtowca lub holownika, to żaden problem. Najwyżej obetrze sobie nieco farby na kadłubie. Co innego jacht, lub motorówka. Może wówczas nastąpić przebicie poszycia i wywrotka. Natomiast szybki wodolot, na tej samej przeszkodzie – może już ulec poważnej katastrofie. Tak czy inaczej ta kłoda, a zaraz później następna – zostały bezzwłocznie odholowane i skutecznie zabezpieczone.

Nierzadko zdarza się również, że niemieckie pławy – zerwane z kotwic zachodnią sztormową falą, dryfują na naszą stronę. Wówczas statki hydrograficzne UMS przeholowują je na ustalone miejsce odbioru.

Ilustracją działania m/s Syriusz w tym konkretnym rejsie, jest załączona galeria zdjęć.