Latarnie morskie w malarstwie

Małgorzata Rajchowiaki

 
    Oto wybrany fragment maila wysłanego do naszego Stowarzyszenia po naszej prezentacji latarń morskich w ramach Dni Dziedzictwa Kulturowego, które odbyło się 20. września 2014 r. w Urzędzie Morskim w Szczecinie:

„Tak czasami bywa, że myśli zatrzymują się na wydarzeniu, które w jakiś sposób łączą się z naszym życiem lub wzbogacają go.
Tak też się stało po wspaniałym wykładzie o latarniach morskich, jakie miałam przyjemność wysłuchać w ramach EDD.
Gdy przyszłam do domu zadałam sobie pytanie: a jak przedstawia się temat latarni morskich w malarstwie światowym?
Jestem miłośniczką malarstwa, architektury i rzeźby dlatego w moim przypadku było to pytanie naturalne.
W pierwszym odruchu pomyślałam o obrazie amerykańskiego malarza Edwarda Hoppera pt. Latarnia w Two Lights z 1929 r. Niepewność przerodziła się w zdumienie, gdy zerknęłam do albumu i oczom moim ukazał się piękny widok latarni. Byłam zachwycona. Potem następne poszukiwania, i tak oto mam kilka ciekawych obrazów z którymi dziele się z Panią .
    To jest moje podziękowanie za zainteresowanie i odkrycie przede mną niezwykle inspirującego tematu.
Następnym krokiem była natychmiastowa decyzja o wyglądzie mojej tapety w laptopie. Do tej pory jakoś nie mogłam się zdecydować jaki obraz chcę oglądać na co dzień. Teraz już wita mnie ładna, niewielka latarnia w krajobrazie. 
Trzeci krok to zerkanie na półkę na książki Henryka Sienkiewicza – ”Latarnik” – już leży otwarty do ponownego poczytania .
A dzisiaj – mijam księgarnię – wracam, pytam o album o latarniach. Szczęście mi sprzyja – mam cudnie wydany kolorowy album 110 stron z najpiękniejszymi latarniami świata.
Czyż można chcieć więcej radości Pani Małgosiu ?
Pozdrawiam cały zespół biorący udział w tym wydarzeniu EDD.
Obrazy z latarniami będę jeszcze poszukiwać…

    pozdrawiam serdecznie
    Malgorzata Stępień