Pomiędzy miejscowościami letniskowymi: Mrzeżynem i Ustroniem Morskim leży nad samym Morzem Bałtyckim miasto Kołobrzeg. Dojechać do niego można zarówno od strony Trzebiatowa i Karlim, jak i Koszalina.
Kołobrzeg leży u ujścia Parsęty do morza i od dawien dawna był zaliczany do miast silnie związanych z morzem. Świadczy o tym fakt, że już za Bolesława Chrobrego pierwszy polski biskup Reinbern dokonał uroczystego poświęcenia morza, wlewając do niego święconą wodę i wrzucając cztery kamienie pomazane chryzmem, wykazując w ten sposób pełne zrozumienie ważności zagadnień morskich w gospodarce Pomorza.
O tym, że dawny Kołobrzeg był miastem silnie związanym z żeglugą morską. Jednym z pierwszych świateł stałych na południowym brzegu Bałtyku było światło latami morskiej w Kołobrzegu, które zabłysło już w 1666 roku na nowo wybudowanej wieży budynku, w którym mieścił się zarząd portu (H. Rieman „Geschichte der Stadt Colberg”).
Latarnia wybudowana została na wzór świecącej już od dziesięcioleci latarni w Travemunde. Ogień zapalano jednak tylko wówczas, gdy jakiś statek chciał wpłynąć do portu. Na początku XVIII wieku zbliżającym się do portu statkom musiały wystarczać wystawiane na falochronie latarnie. Jednak w miarę wzrostu częstotliwości rejsów, chcąc zapewnić bezpieczeństwo zawijającym do Kołobrzegu statkom, a dzięki temu uczynić go ważnym miastem portowym, należało wybudować w nim latarnię morską. Już w 1878 roku można było w spisie latarń znaleźć dokładne dane latarni morskiej w Kołobrzegu.
Z literatury wiemy, że w 1866 roku palono w Kołobrzegu białe światło w popularnej już wówczas, zasilanej olejem lampie z optyką Fresnela. Lampa wciągana była na maszt przymocowany do północno-zachodniej ściany stacji pilotów, ze specjalnie w tym celu dobudowanego podestu. Stacja pilotów znajdowała się u nasady falochronu wschodniego, a latarnię obsługiwał tylko jeden latarnik. Światło znajdowało się 7,8 m nad poziomem morza i zużywało 77,6 kg oleju rzepakowego rocznie.
Ponieważ Kołobrzeg odgrywał znaczną rolę jako miasto portowe nad Bałtykiem, był również narażony na częste napady morskich rabusiów. Dlatego już w 1627 roku, u ujścia Parsęty do morza, zbudowano tzw. „blockhaus”, czyli dom warowny, którego zadaniem była obrona portu. Został on jednak zniszczony przez rozszalałe fale sztormowe podczas bardzo ciężkiej zimy w 1709 roku. Jeszcze w tym samym roku kapitan inżynierów Frauendorff wybudował na prawym brzegu Parsęty potężny szaniec, z którego artyleria nabrzeżna ostrzeliwała statki przeciwnika podczas trzykrotnych oblężeń Kołobrzegu przez wojska rosyjskie w latach 1758, 1760 i 1761.
Po wojnie siedmioletniej Fryderyk Wielki przeznaczył znaczne kwoty na rozbudowę twierdzy kołobrzeskiej. W latach 1770-1774 na miejscu szańca wzniesiono silnie umocniony, okrągły fort o grubych murach, na którego górnej platformie stały działa obejmujące swym zasięgiem cały port. Trwająca przez ponad pół wieku budowa kołobrzeskich fortyfikacji została zakończona w latach 1832 -1836. O ich wielkości świadczy to, że posiadały aż trzy kondygnacje. W dolnej, podziemnej, znajdowały się magazyny i studnia, z której załoga twierdzy czerpała wodę do picia. Środkowy poziom przeznaczony był dla piechoty, natomiast w górnym znajdowały się stanowiska artylerii. Ostatnie sklepienie przykryte było grubą warstwą ziemi.
Wkrótce po wojnie francusko-niemieckiej, w roku 1873, nastąpiła demilitaryzacja twierdzy kołobrzeskiej, a w 1899 roku tuż obok fortecy stała już nowa stacja pilotów. Był to obiekt o lekkiej konstrukcji ryglowej, który w razie konieczności mógł być łatwo rozebrany. Wieża latarni o wysokości 25 m przylegała do południowo-zachodniego narożnika stacji pilotów. Cały budynek był w kolorze brązowym z ciemną konstrukcją ryglową, a światło, które paliło się na wysokości 14 m nad poziomem morza i miało zasięg 8 mil morskich, było czerwone.
W 1904 roku zmieniono charakterystykę światła na przerywaną, a w 1909 roku zastąpiono lekki budynek ryglowy masywnym budynkiem z cegły. Tak jak poprzednio, ośmiokątna wieża latarni usytuowana była w południowo-zachodnim narożniku stacji, a jej elewacja była koloru żółtego. Zmieniono wtedy rodzaj zasilania światła z olejowego na gazowy, a światło znajdowało się na wysokości 25 m i miało zasięg 12 Mm.
W takim stanie latarnia przetrwała do II wojny światowej. W marcu 1945 roku została ona wysadzona przez wycofujących się niemieckich saperów, gdyż stanowiła doskonały punkt orientacyjny dla artylerii przeciwnika. 18 marca tego samego roku port został zdobyty i na plaży przyległej do latarni, przed prowizorycznie zmontowaną trybuną, odbyta się defilada polskich jednostek. Wbity w piaszczyste dno Bałtyku łopotał na wietrze pułkowy sztandar. Nastąpiły uroczyste zaślubiny żołnierza polskiego z morzem – ci, którzy pozostali przy życiu, wrzucając obrączki ślubne do morza przysięgali, że zawsze w razie potrzeby staną w obronie polskiego morza.
Do odbudowy latarni przystąpiono prawie zaraz po zakończeniu działań wojennych. Na polecenie ówczesnego dowódcy garnizonu Armii Czerwonej, wzniesiono ją nie przed fortem, gdzie znajdowała się poprzednio, lecz na głównej platformie dawnej twierdzy, po wcześniejszym wzmocnieniu sklepień fortu. Mury wieży zbudowano z ciemnoczerwonej cegły rozbiórkowej, a do zaprawy użyto piasku z plaży i dlatego do chwili obecnej na wewnętrznym tynku wieży latarni występują wykwity solne.
Już w 1962 roku stwierdzono konieczność przeprowadzenia remontu kapitalnego latarni. Wykonany został projekt takiego remontu, który rozpoczęto jednak dopiero w 1979 roku. Przebudowano wtedy całkowicie laternę, zmniejszając jednocześnie podstawę, na której była ona posadowiona. Dzięki temu uzyskano znacznie więcej miejsca na tarasie widokowym. Wymieniono stare drewniane schody wewnątrz wieży na całkowicie nowe, stalowe, które zapewniały bezpieczne wejście na taras widokowy ogromnym rzeszom ludzi zwiedzających latarnię. Remont zakończono w 1981 roku.
Początkowo nad kopułą laterny zainstalowane było światło czerwone w kształcie gwiazdy. W takiej formie nie było ono zgodne z przepisami dotyczącymi świateł nawigacyjnych i dlatego zostało zdemontowane.
W laternie został zamontowany obrotowy aparat optyczny produkcji szwedzkiej, o dziesięciu ścianach świetlnych. W każdej ścianie umieszczone są dwie żarówki o mocy 200 W każda. Latarnia zasilana jest energią elektryczną i przy dobrej widoczności ma zasięg 18 Mm.
Kołobrzeska latarnia jest pomnikiem zwycięstwa nad faszystowskimi Niemcami i dlatego znajduje się na niej tablica pamiątkowa o następującej treści: „Bohaterom poległym w walce z najeźdźcą hitlerowskim o wolność i niepodległość” (do 1992 roku zakończenie napisu brzmiało: ” ….o wolność i niepodległość Związku Radzieckiego i Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”).
Latarnia morska (wpisana do rejestru zabytków województwa koszalińskiego pod numerem 376 z dnia 1O.IV.1964) jest w tej chwili udostępniona do zwiedzania i stanowi jeden z ciekawszych obiektów zabytkowych miasta Kołobrzeg. Ponieważ znajduje się ona u stóp falochronu osłaniającego wejście do portu, można z niej podziwiać piękny widok na port, morze i park zdrojowy.