Autor: Ziemowit Sokołowski
Bracia o tych imionach, są czołowymi postaciami w mitologii dotyczącej starożytnych greckich bogów. Atrybutem pierwszego z nich był trójząb, przy pomocy którego wywoływał sztormy i dla odmiany uśmierzał fale a także powodował trzęsienia ziemi. Ogólnie, to panował nad morzami i wszelkimi wodami. Jego potężny brat swoje władztwo sprawował głównie nad lądem a nieposłusznych karał wiązką piorunów, których nigdy mu nie brakło. Tyle w największym skrócie.
Wcześniej, z żalem wspomniałem, że w Szczecinie jest brak znacznego monumentu ukazującego postać Posejdona. Nie jest jednak aż tak źle. Stalo się tak dzięki Muzeum Narodowemu w Warszawie, które wypożyczyło rzeźbę uważaną pierwotnie za postać władcy mórz. Znajduje się ona w budynku użytkowanym wspólnie przez Muzeum Narodowe w Szczecinie oraz przez Teatr Współczesny.
Prawa dłoń okazałego mężczyzny, sprężonego do rzutu lub uderzenia…jest pusta. Wole przypuszczać, że był w niej trójząb. Tą postać, pośród szczecińskiej galerii rzeźb starożytnych – ukazuje poniższy zestaw zdjęć.
Ostatnio wiele się mówi o „chrześcijańskich korzeniach Europy”. I słusznie. Nikt kto rozsądny, temu nie zaprzeczy. Tym niemniej wypada stwierdzić, że era przed chrześcijańska a zwłaszcza kultura hellenistyczna i rzymska wywarły nieprzemijający wpływ na to, jakimi obecnie jesteśmy. Mitologie celtycka i skandynawska są również ciągle obecne w kulturze światowej. Na tym tle, nasza rodzima mitologia słowiańska (zwłaszcza w Polsce) – jest traktowana niemal jako rzecz wstydliwa. To błąd. Niech się raczej wstydzą ci, którzy źle o tym myślą.